Związek na odległość to ostatnio coraz częściej poruszany temat – i w końcu nic dziwnego, ponieważ pandemia koronawirusa bardzo utrudniła nam poruszanie się, niekiedy nawet naprawdę niewielkie odległości – a media powoli już zaczynają nam wmawiać, że za niedługo nadejdzie ,,druga fala” po której będzie jeszcze gorzej. Wracając do tematu – czy warto jest szukać związek na odległość, czy lepiej tego nie robić?
Pokusa zdrady jest ogromna
Tak naprawdę czasem wystarczy, że patrzysz się na daną panienkę lub się do niej uśmiechniesz, aby zacząć prostą i niewinną rozmowę, a to może wystarczyć, żeby wywołać w niej obsesję na twoim punkcie. Jeśli masz dodatkowo to ,,szczęście”, że odwzajemnisz to zainteresowanie, to z czasem rozwiniesz sobie związek z ,,kobietą na boku”, a jednocześnie zaczniesz się oddalać od twojej partnerki na odległość. ,,Przecież to tylko niewinne flirty, nic w tym złego” – otóż jednak tak nie jest, przez co z czasem zaczniesz dostrzegać w twoim związku na odległość wady, których nigdy wcześniej nie zauważyłeś, a chęć utrzymania tego co masz ,,daleko” naturalnie spadnie. No ale pozostaje tu również kwestia tego, że w drugą stronę może to działać tak samo. Ci mniej stabilni psychicznie, bądź też z ,,przeszłością” mogą zacząć odbierać nieodbieranie telefonu od partnera jako potencjalną zdradę, bądź zmniejszone zainteresowanie ciągnięciem tego związku. W takim wypadku często takie osoby zapominają, że każdy ma swoje życie prywatne, przez co ciężko jest czasem odebrać telefon, bądź nawet przecież można tego nie zauważyć. Nikt przecież nie przesiaduje przed swoim smartfonem dwadzieścia cztery godziny na dobę, dlatego też próby takiej kontroli naszego życia można uznać (i to całkiem słuszne) za pretekst do zerwania z taką osobą. W końcu wiele blogów tworzy artykuły erotyczne oparte właśnie na zdradzie bądź też na takim dramacie – więc nie pozwól, aby to był też Twój dramat.
Dobry związek tworzy się przez bliskość
Może i zabrzmi to dziwnie, ale postaraj sobie wyobrazić symbol serca. Tak, ten który każdy zna z walentynkowych kartek i życzeń. A teraz zastanów się, skąd ten symbol się wziął. Nie wiesz? To proste, powstał, jako złączenie dwóch serc – w końcu nasze serca wcale tak nie wyglądają, prawda? Zmierzamy tu do tego, że jeśli w związku nie ma bliskości – to bardzo ciężko jest wytworzyć dobre zachowania w stosunku do siebie, a tym bardziej jeśli nagle znajdziemy się blisko siebie na dłuższy okres czasu, to może to oznaczać, że poznacie się na sobie – czyli nie będziecie do siebie dobrze dopasowani. Niestety, ale miłość to coś, co dociera się przez lata.
